BALSAMY I MLECZKA DO CIAŁA
Balsamy i mleczka do ciała to podstawowe kosmetyki, po które, obok żeli pod prysznic, sięgamy w codziennej pielęgnacji. Regularna pielęgnacja skóry na ciele jest niezbędna, by zachować jej młodość i piękny wygląd. Balsamy i mleczka do ciała pomagają utrzymać skórę gładką, elastyczną i pełną blasku.
Balsamy i mleczka do ciała – czym się od siebie różnią?
Balsamy różnią się od mleczek do ciała przede wszystkim konsystencją. Mleczka to produkty niezwykle lekkie, które bardzo szybko wchłaniają się w skórę. To sprawia, że mogą być stosowane nawet kilka razy w ciągu dnia. Dzięki temu chętnie sięgamy po nie latem, kiedy nasza skóra potrzebuje regularnego nawilżania, a także po kąpielach słonecznych. Balsamy są nieco cięższe i pozostawiają na powierzchni skóry lekką powłokę. Zawierają więcej składników natłuszczających, ale mimo to dobrze się wchłaniają. Lubią je osoby ze skórą bardziej suchą, skłonna do łuszczenia się. Balsamy i mleczka do ciała mają za zadanie nawilżać i odżywiać skórę, a wybór preparatu zależy głównie od naszych preferencji.
Masła do ciała
Obok klasycznych balsamów i mleczek mamy również masła do ciała. Są one cięższe, dostarczają więcej składników odżywczych i pozostawiają na powierzchni skóry ochronną warstwę. Masła do ciała świetnie sprawdzają się w przypadku skóry z utratą jędrności i cellulitem.
Jakie składniki zawierają balsamy i mleczka do ciała?
Balsamy i mleczka do ciała bazują przede wszystkim na naturalnych olejach. W pielęgnacji ciała dobrze sprawdza się olej kokosowy, arganowy, awokado, masło Shea czy masło kakaowe. Dzięki nim skóra jest odżywiona i bardziej elastyczna, a jednocześnie oleje zapobiegają nadmiernej utracie wody z naskórka. W balsamach i mleczkach do skóry bardzo suchej znajdziemy m.in. mocznik i ceramidy. W kosmetykach do skóry dojrzałej, z utratą jędrności warto szukać retinolu, kolagenu czy poprawiających napięcie peptydów. W przypadku skóry bardzo suchej, skłonnej do podrażnień czy alergii dobrze jest postawić na probiotyki i łagodzący pantenol.
